Format RAW czy JPG? Którego z nich używać do fotografii ślubnej??
6 korzyści płynących z używania formatu RAW.
Zapewne wielu początkujących fotografów zadaje sobie pytanie czy wybrać format RAW czy JPG do zapisu zdjęć. Tym bardziej, że reportaż ślubny jest bardzo dynamiczny i nie do końca przewidywalny. Oświetlenie w ciągu kilkugodzinnego reportażu zmienia się kilka razy, temperatura barwowa zmienia się wraz ze zmianą miejsc. A automatyczny balans bieli choć już coraz dokładniejszy w Nikonie potrafi zawieść i 3 zdjęcia zrobione jedno po drugim potrafią mieć inny WB co przekłada się na nie spójny kolorystycznie gotowy materiał zdjęciowy, a spójność kolorystyczna to podstawowa sprawa jeśli myślimy o polepszeniu swojego portfolio i uzyskiwaniu równych kolorystycznie reportaży. Odpowiedź jest tylko i wyłącznie jedna: format RAW. Choć używanie go niesie za sobą ogromne konsekwencje zakupowe to plusów z używania tego formatu zapisu zdjęć można mnożyć w nieskończoność i niejednokrotnie format ten potrafił uratować zdjęcie.
Czym jest plik RAW??
Niczym innym jak surowymi danymi zebranymi z matrycy aparatu, bez ingerencji oprogramowania w aparacie, które zinterpretuje zebrane dane według swojego wzorca, który nam nie zawsze może odpowiadać. Największą zaletą plików raw jest ich 12 i 14 bitowe zapisywanie informacji, przy czy plik jpg zapisuje tylko 8 bitów co przenosi się na ilość informacji zapisanych na zdjęciu.
„+” korzystania z formatu RAW.
- dzięki temu iż raw zapisuje aż 4 biliony kolorów, a plik jpg tylko 16 milionów jesteśmy w stanie z dużo większą dokładnością panować nad kolorem
- dużo większa kontrola nad wydobywaniem detali z cieni jak i wydobywaniem detali z sukni ślubnej, czyli przepalonych na biało miejsc. W przypadku słonecznego dnia i fotografowania białej sukni, fotografując w JPG nie będziemy widzieć detali sukni ślubnej, wybierając format RAW, przy umiejętnej obróbce „wyciągniemy” wiele szczegółów z sukni co wpłynie na jakość zdjęć.
- precyzyjne ustawienie balansu bieli co pozwoli nam kontrolować spójność kolorystyczną całego reportażu
- mora czyli zmora, często występuje na garniturze pana młodego dzięki plikowi raw jesteśmy w stanie poradzić sobie z tym problemem bez trudu
- większa kontrola i dużo ładniejsze przejścia tonalne
- kontrola ostrości, kontrastu zdjęcia czy wad obiektywów
„-” korzystania z formatu RAW.
Jeśli chodzi o kontrolę nad zdjęciem plik RAW nie ma konkurencji, ale ma sporo minusów, które mogą przeszkadzać amatorom.
- waga plików, w przypadku nikona d3s raw waży 25 MB, raw nikona d750 waży 35 MB, plik raw z nikona d810 wazy ok 40 MB co przy założeniu, że fotografujemy 10 godzin bez przerwy zmusza nas do posiadania ok 8-10 kart 16-32 GB tak więc idąc na zlecenie nie zabieramy 1-2 kart a 8-10 aby móc spokojnie fotografować
- komputer do obróbki zdjęć – to temat rzeka niestety nie może to być byle laptop, pliki raw potrzebują potężnego procesora i7 i minimum 16 GB RAM, dysk SSD aby myśleć o swobodnej obróbce.
- czas potrzebny na obróbkę plików RAW wydłuża się kilkukrotnie, po pierwsze otwieranie i zapisywanie plików ważących kilkanaście razy tyle co jpg chwilę zajmuje do tego należy doliczyć czas spędzony nad ustawieniem poprawnej ekspozycji i balansu bieli
- przetrzymywanie plików raw? Myśląc poważnie o backupie takiej ilość plików, musimy zainwestować w serwer NAS z kilkoma dyskami minimum 1-2 TB + dyski zewnętrzne.
Plik RAW nie jest rozwiązaniem na wszystko.Podsumowanie.
Przestrzegam przed myśleniem typu” skoro robię w Raw, Nef to nie muszę ustawiać balansu bieli, ani poprawnie mierzyć światła wszystko ustawię sobie na komputerze. Bardzo błędne myślenie, im precyzyjniej ustawimy ekspozycję w momencie fotografowania tym mniej mamy pracy nad plikiem przy komputerze. Co w przypadku fotografii ślubnej przekłada się na zaoszczędzenie dziesiątek godzin rocznie spędzonych nad obróbką. Plik Raw ma również swoje ograniczenia i znaczące niedoświetlenie zdjęć czy przepalenie będzie możliwe do skorygowania ale efekt może nie być zadowalający. Raw polecam osobom które myślą poważnie o fotografii ślubnej, które chcą mieć jak największą kontrolę nad finalnym wyglądem zdjęcia, które myślą nad spójnością kolorystyczną całego reportażu jak i uzyskaniu najlepszego efektu końcowego zdjęcia. Nie polecam go osobom fotografującym okazjonalnie, rodzinnie czy wakacyjnie.Najlepiej przed pierwszym zleceniem poświęcić trochę czasu nad zapoznaniem się z tym formatem zapisu.
Tylko RAW, fajny wpis. Pozdrawiam
Właściwie jedyną wadą raw’ów jest to, że tyle ważą i to pociąga za sobą wszystkie inne wady. No ale coś za coś.